czwartek, 21 kwietnia 2016

#4 RECENZJA "Ogień i Woda" Victoria Scott


#4 RECENZJA "Ogień i Woda" Victoria Scott



"Ogień i woda"
Ogień i woda. Tom 1 - Scott Victoria

Wydawnictwo: iuvi
Data wydania:  17.06.2015 r.
Ilość stron: 368

~Okładka~
W życiu 16-letniej Telli Holloway wszystko jest nie tak. Jej brat jest umierający, a gdy kilkunastu lekarzy nie może ustalić, co mu dolega, rodzice decydują się zamieszkać w „Zapadłej Dziurze w Montanie”, by Cody miał „świeże powietrze”. Tella traci ukochane życie w Bostonie i przyjaciół, rodzice doprowadzają ją do szału, jej brat jest bliski śmierci, a ona – kompletnie bezradna…
…dopóki nie odbiera tajemniczych instrukcji, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu prowadzącym przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, by wygrać nagrodę, której Tella rozpaczliwie pragnie: lekarstwo na chorobę brata. Ale wszyscy uczestnicy pragną leku dla kogoś, kogo kochają, i walczą zaciekle – nie ma gwarancji, że Tella (lub ktokolwiek inny) przetrwa wyścig. Może liczyć tylko na swoją pandorę – zwierzątko, które powinno mieć niezwykłe zdolności, ale Tella nie ma pojęcia jakie, a nawet… czy w ogóle je ma.
Wyprawa jest mordercza, zegar tyka, a Tella wie, że nie może ufać nikomu, nawet członkom swojej grupy. Czy może zaufać przynajmniej Guyowi? Czy rodzące się uczucie pomoże jej wygrać wyścig, czy będzie przyczyną jej klęski?
~Moje zdanie~
Okładka książki jest bardzo ładna, zachęca do przeczytania. Podoba mi się w niej również to, że idealnie pasuje do tytułu - pokazuje ogień i wodę.
Tella była moim zdaniem pozytywną bohaterką. Bardzo zależało jej na bracie, aby go uratować poświęcała własne życie. Nie poddawała się w drodze do celu, bo wiedziała, że lekarstwo może uratować jej brata. Jej dużą wadą było to, że tak łatwo przywiązuje się do pandor, to bardzo utrudnia wygraną. Polubiłam także Zielony Beret, bo bardzo pomógł Telli. Na początku wydawał się zimny i niezbyt towarzyski, ale później na szczęście się to zmieniło. Miałam rację co do Caroline i Dinka, od początku wydawali mi się dziwni, ale nie spodziewałam się tego co ukrywali. Podobało mi się także zachowanie Harper, bo była silna psychicznie i zawsze potrafiła zapanować nad wszystkim. Z pandor najbardziej do gustu przypadły mi KD-8, bo był uroczy i miał bardzo przydatną umiejętność.
Treść książki jest wspaniała. Jest dużo akcji, są momenty w których można się popłakać - czasami ze śmiechu, czasami ze wzruszenia, a czasami ze smutku. Autorka ma bardzo duży talent i wykorzystała go w idealnym pomyśle.

4 komentarze:

  1. Przekonałaś mnie do tej książki :) Bede czytoć xDD
    Pozdrawiam
    Lauraa ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przeczytam, już nawet mam na półce. Tylko czasu mi brakuje :'(

    Pozdrawiam,
    Alicja z bloga http://recenzje-by-my.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń