#13 ULUBIEŃCY LISTOPADA
Skoro jest 1 weekend grudnia, to najwyższy czas na ulubieńców listopada.
Woda perfumowana Avon Dreams
Kocham zapachy dostępne do kupienia w Avonie, ale ten podoba mi się najbardziej. Poza tym, zapach utrzymuję się bardzo długo
Lakier do paznokci Rimmel Berries and Cream
Strasznie podoba mi się jego kolor - kojarzy mi się ze świętami. Moim zdaniem jest idealny na zimę
Wibo Million Dollars Lips
Kupiłam ją na wyprzedarzy w Rossmanie, ponieważ strasznie dużo ludzi o niej mówiło. Nie żałuję, bo ma bardzo ładny kolor (mam nr 1) i jest nawet trwała. Jedyne jej minusy to straszne lepienie się oraz to że szybko się kończy. Ale jak na swoją cenę jest dobra
Lovely. Gold Highlighter
Moim zdaniem jest naprawdę dobry, ma piękny kolor i świetnie nadaje się również w kącikach oczu. Przy najbliższej możliwej okazji wypróbuje również w kolorze silver.
Rimmel Stay Matte. Puder.
Puder kupiłam podczas wyprzedarzy w Rossmanie. Mam go w najjaśniejszym kolorze czyli 001 Transparent. Bardzo dobrze matuje twarz i utrzymuje się również długo. Poza tym nie śmierdzi jak te z które miałm wcześniej. Jest również bardzo ekonomiczny. Zdecydowanie kupię go ponownie gdy się skonczy.
Lovely. Gold Highlighter
Moim zdaniem jest naprawdę dobry, ma piękny kolor i świetnie nadaje się również w kącikach oczu. Przy najbliższej możliwej okazji wypróbuje również w kolorze silver.
Rimmel Stay Matte. Puder.
Puder kupiłam podczas wyprzedarzy w Rossmanie. Mam go w najjaśniejszym kolorze czyli 001 Transparent. Bardzo dobrze matuje twarz i utrzymuje się również długo. Poza tym nie śmierdzi jak te z które miałm wcześniej. Jest również bardzo ekonomiczny. Zdecydowanie kupię go ponownie gdy się skonczy.
Kocham święta, więc chciałam już w listopadzie poczuć magię świąt. Ułatwił mi to odświeżacz powietrza Glade o zapachy Cozy Apple & Cinnamon. Ma piękny cynamonowy zapach który szybko roznosi się po całym domu. Równie pięknie pachnie świeczka Bolsius Aromatic z limitowaniej świątecznej edycji.
Let me love you (Justin Bieber) oraz Hall of Fame (The Script) skradły moje serce. LMLY swoim brzmieniem oraz szybkim wpadaniem w ucho, a HOF swoim pięknym tekstem oraz teledyskiem.
"Jak powietrze" Agaty Czykierda-Grabowskiej to piękna książka polskiej autorki. Nie będę teraz pisać o niej za dużo, bo we wtorek ukaże się na moim blogu jej recenzja :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz